top of page

Postacie biblijne cierpiące

 

Józef

 

Rdz 39,20 Kazał schwytać Józefa i osadzić w więzieniu, w miejscu, gdzie przebywali więźniowie króla. Józef siedział w więzieniu.

 

Ps 105,17-19 Posłał przed nimi człowieka, Józefa, którego sprzedano w niewolę. Kajdanami skuto mu nogi, a szyję zakuto w żelazo, aż spełniła się jego przepowiednia, uniewinniło go słowo PANA.

 

Mojżesz

 

Hbr 11,24-25 Przez wiarę Mojżesz, gdy stał się dojrzały, nie chciał uchodzić za syna córki faraona. Wolał raczej cierpieć razem z ludem Bożym, niż korzystać z przemijającej rozkoszy grzechu.

 

Nehemiasz

 

Ne 1,4 Gdy usłyszałem te słowa, usiadłem, zapłakałem i całymi dniami trwałem w smutku, poszcząc i modląc się do Boga niebios.

 

Hiob

 

Hi 1,20-22 Wtedy Hiob wstał, na znak rozpaczy rozdarł ubranie i ogolił głowę, rzucił się na ziemię i tak pozostał. Potem powiedział: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam odejdę. PAN dał i PAN wziął, niech imię PANA będzie błogosławione". Wszystkie te wydarzenia nie doprowadziły Hioba do grzechu. Nie poczynił Bogu żadnego zarzutu.

 

Dawid

 

2Sa 12,15-23 Potem Natan powrócił do swojego domu. PAN zesłał ciężką chorobę na dziecko, które urodziła Dawidowi była żona Uriasza. Dawid modlił się za dziecko do Boga i surowo pościł; wszedł do swojego mieszkania, przeleżał całą noc na gołej ziemi. Przyszli do niego najbardziej szanowani spośród jego sług i prosili go, aby się podniósł z ziemi i zjadł z nimi posiłek, on jednak odmówił. Po upływie tygodnia dziecko umarło. Ale słudzy Dawida bali się mu powiedzieć, że dziecko nie żyje, gdyż mówili: „Gdy dziecko było przy życiu, on nie chciał słuchać tego, co do niego mówiliśmy. Jakże teraz możemy mu powiedzieć, że dziecko umarło? Jeszcze zrobi sobie coś złego!". Dawid zauważył, że jego słudzy rozmawiają ze sobą szeptem. Zrozumiał więc, że dziecko nie żyje. Zapytał swoje sługi: „Czy dziecko umarło?". Odpowiedzieli: „Umarło". Wtedy Dawid wstał z ziemi, umył się i namaścił, zmienił swoje szaty i poszedł do domu PANA, aby oddać cześć Bogu. Kiedy wrócił do domu, zażyczył sobie, aby podano mu posiłek i pożywił się. Jego słudzy zaczęli go pytać: „Jak rozumieć twoje postępowanie? Gdy dziecko jeszcze żyło, ty pościłeś i płakałeś z jego powodu. A skoro dziecko umarło, wstałeś i zabierasz się do jedzenia?". Dawid odpowiedział: „Jak długo dziecko żyło, pościłem i płakałem, gdyż myślałem sobie: «Kto wie, może PAN się zlituje i zachowa dziecko przy życiu?». Ale teraz, kiedy dziecko umarło, dlaczego miałbym jeszcze pościć? Czy zdołam je przywrócić do życia? To ja dołączę do niego, ale ono do mnie nie powróci".

 

Apostołowie

 

1Kor 4,12-13  jesteśmy utrudzeni pracą własnych rąk. Gdy nas znieważają - błogosławimy, gdy prześladują - znosimy to, gdy nas obrzucają obelgami - modlimy się. Aż dotąd jesteśmy jakby śmieciami świata, odrazą dla wszystkich.

 

2Kor 6,3-10 W niczym nikogo nie chcemy obrazić, aby to posługiwanie nie zostało wyśmiane, ale we wszystkim okazujemy się sługami Boga: w wielkiej wytrwałości, w utrapieniach, w niedostatkach, w uciskach, w chłostach, w więzieniach, w zamieszkach, w trudach, w czuwaniach, w postach, w czystości, w poznawaniu, w cierpliwości, w dobroci, w Duchu Świętym, w nieobłudnej miłości, w prawdziwej nauce, w mocy Boga; przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, przez chwałę i zawstydzenie, przez oczernianie i sławienie; uznani za zwodzicieli, a jednak prawdomówni; za nieznanych, a jednak znani; za umierających, a jednak żyjący; jako karani, a jednak nie uśmiercani; jako zasmucani, ale zawsze radośni; jako ubodzy, a wzbogacający wielu; jako nie posiadający niczego, a posiadający wszystko.

 

Paweł

 

Dz 20,22-24 A teraz przynaglany przez Ducha udaję się do Jeruzalem. Nie wiem, co mnie tam spotka. Duch Święty zapewnia mnie jedynie w każdym mieście, że czeka mnie nowe uwięzienie i cierpienia. Lecz ja nie przywiązuję się zbytnio do życia, chcę jedynie do końca wypełnić powierzoną mi przez Pana Jezusa misję i zadanie głoszenia Ewangelii o łasce Bożej.

bottom of page